Przed nami 13 sierpnia i w dodatku pełnia
- no i mamy niezwykłą swoistą kumulację :) energetyczno - archetypową, która za jednym zamachem trąca i o astrologię, i o numerologię i korzeniami drenuje tradycyjne rytuały naszych prastarych przodków.
Ale zanim się o tym wszystkim rozpiszę...
Chciałabym Was zaprosić na naprawdę wyjątkową medytację - medytację, którą rozpoczniemy dokładnie na pełni Księżyca
dlaczego to spotkanie jest arcy-wyjątkowe - rozwodzę się o tym poniżej
pokrótce tylko streszczę sensu stricto:
W Naturalnej Medytacji połączymy się z Naturą - z jej rdzeniem i kwintesencją,
okazując jej szacunek i wdzięczność
z Naturą jako "personifikacją" Żeńskiego aspektu Wszechświata, aspektu rodzącego i karmiącego,
aspektu Kobiety Matki Bogini
połączymy w sensie dosłownym - w swej podróży po bezkresach Wyobraźni, po prostu staniemy się Nią
co w piękny, miły i przyjemny sposób uzmysłowi nam, że jesteśmy Źródłem...Źródłem wszelkiej obfitości, pomyślności i dobra
Tylko proszę darujcie sobie jakiekolwiek religijne konotacje, bo chodzi tu o pierwotne archetypowe symbole, które głęboko tkwią korzeniami w naszej podświadomości.
W patriarchalnym społeczeństwie ten żeński boski aspekt wszechświata mocno był zapomniany i sponiewierany, przetrwał gdzieniegdzie w mitologii i religii właśnie w postaci boskich Matek, zazwyczaj niepokalanych dziewic...
(tak tak Maria nie była jedyną znaną światu boską Matką dziewicą)
Najwyższa pora przywrócić należną równowagę pomiędzy obiema świętymi pierwiastkami i męskim i żeńskim, które na równi współistnieją tak samo w nas, jak i w całym Wszechświecie.
- no i mamy niezwykłą swoistą kumulację :) energetyczno - archetypową, która za jednym zamachem trąca i o astrologię, i o numerologię i korzeniami drenuje tradycyjne rytuały naszych prastarych przodków.
Ale zanim się o tym wszystkim rozpiszę...
Chciałabym Was zaprosić na naprawdę wyjątkową medytację - medytację, którą rozpoczniemy dokładnie na pełni Księżyca
dlaczego to spotkanie jest arcy-wyjątkowe - rozwodzę się o tym poniżej
pokrótce tylko streszczę sensu stricto:
W Naturalnej Medytacji połączymy się z Naturą - z jej rdzeniem i kwintesencją,
okazując jej szacunek i wdzięczność
z Naturą jako "personifikacją" Żeńskiego aspektu Wszechświata, aspektu rodzącego i karmiącego,
aspektu Kobiety Matki Bogini
połączymy w sensie dosłownym - w swej podróży po bezkresach Wyobraźni, po prostu staniemy się Nią
co w piękny, miły i przyjemny sposób uzmysłowi nam, że jesteśmy Źródłem...Źródłem wszelkiej obfitości, pomyślności i dobra
zatem wyjątkowo spotykamy się w najbliższą sobotę (13.08 godz.21.00)
w Mikroklimacie (Warszawa , ul. Tarczyńska 9 - na tyłach hotelu Sobieski)
w Mikroklimacie (Warszawa , ul. Tarczyńska 9 - na tyłach hotelu Sobieski)
dla tych wszystkich, którzy nie będą mogli z nami być w sobotę
powtórka tej medytacji odbędzie się już o zwykłych porach
w niedzielę (14.08 godz.20.00) i w piątek (19.08 godz.20.00)Również spotykamy się w Mikroklimacie
czyli w zasadzie Naturalna medytacja ma coś wspólnego ze STAWANIEM SIĘ Boginią (mężczyznom to również jak najbardziej polecam i nie, nie urosną Wam od tego piersi, choć wiem, że byście chcieli, ani nie staniecie się babami, wręcz przeciwnie Wasza męskość na tym zyska i powabu i wigoru)powtórka tej medytacji odbędzie się już o zwykłych porach
w niedzielę (14.08 godz.20.00) i w piątek (19.08 godz.20.00)Również spotykamy się w Mikroklimacie
Tylko proszę darujcie sobie jakiekolwiek religijne konotacje, bo chodzi tu o pierwotne archetypowe symbole, które głęboko tkwią korzeniami w naszej podświadomości.
W patriarchalnym społeczeństwie ten żeński boski aspekt wszechświata mocno był zapomniany i sponiewierany, przetrwał gdzieniegdzie w mitologii i religii właśnie w postaci boskich Matek, zazwyczaj niepokalanych dziewic...
(tak tak Maria nie była jedyną znaną światu boską Matką dziewicą)
Najwyższa pora przywrócić należną równowagę pomiędzy obiema świętymi pierwiastkami i męskim i żeńskim, które na równi współistnieją tak samo w nas, jak i w całym Wszechświecie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz